Tytuł: Pretty Little Liars. Rozpalone
Autor: Sara Shepard
Liczba stron: 324
Rok wydania: 2013
Ocena: 5/6
Wyobraźcie sobie, że ukrywacie ogromny sekret, który po wyjściu na jaw, zniszczy Wam życie. Chcecie od niego uciec i udaje Wam się. Wybieracie się w daleki rejs, gdzie o Waszej tajemnicy wiedzą przyjaciółki i osoba, która szantażuje Was w zamian za wyjawienie sekretu. Jak byście się czuli?
Hanna prowadziła samochód pod wpływem alkoholu i miała wypadek. Ponieważ miała już dość sporów z policją, a jechała z pasażerką ( jeszcze bardziej upitą niż ona), postanawia przenieść ją na miejsce kierowcy i uciec z miejsca wypadku.
Emily, po urodzeniu dziecka nie może zaznać spokoju w rodzinie. Rodzice praktycznie się do niej odzywają, traktują ją jak powietrze.
Aria ma na sumieniu zabójstwo Tabithy. Zrzuciła ją z tarasu, ponieważ ta groziła jej przyjaciółkom. Ojciec dziewczyny powiedział, że znajdzie osobę, która doprowadziła do śmierci jego córki.
Spencer miała wiele przygód z narkotykami, a na dodatek wrobiła swoją koleżankę, żeby tylko dostać się na wymarzone studia.
Cztery dziewczyny, o których wspomniałam, wybierają się w wymarzony rejs. Próbują zapomnieć o kłopotach. Jednak czy ich błogie lenistwo i spokój będzie trwał długo? Otóż nie! Na statku znajduje się ktoś, kto je szantażuje, zastrasza, ktoś, kto wysyłając im wiadomości z pogróżkami podpisuje się jako "A"
Hanna, Emily, Spencer i Aria podczas długiego rejsu poznają wielu nowych ludzi. Grahama- chłopaka zamordowanej Tabithy, Jordan- złodziejkę, którą poszukuje policja, Grahama oraz Naomi, którą dziewczyny znają ze szkoły. Każdy z nowo poznanych przyjaciół może być winny. Na każdego rzucony jest cień podejrzeń, że to właśnie on jest "A". Najbardziej jednak podejrzaną dla nich osobą jest Naomi, która ma największy powód, żeby zemścić się na kłamczuchach. Chodzi o jej kuzynkę, Madison, która doznała ciężkich obrażeń po wypadku spowodowanym przez Hannę. To właśnie ona była pijaną pasażerką, którą panna Marin wrobiła w spowodowanie wypadku.
"Pani Fields pewnie padłaby trupem i byłaby to kolejna osoba, którą Emily miałaby na sumieniu"
Książka naprawdę bardzo mi się spodobała. Jak zwykle niosła wiele tajemnic, a podczas czytania rodziło się więcej pytań niż odpowiedzi.Ciekawa treść sprawiła, że bardzo wciągnęłam się w fabułę."Rozpalone" napisane są prostym, łatwym do odbioru językiem. To co zawsze mi się podoba, to wielowątkowość, której tu nie zabrakło. Sara Shepard wszystko dokładnie przemyślała. Miałam wrażenie, że każdy dialog, każde słówko było dopracowane i uwikłane zagadką. Fabuła nie była przewidywalna, a momentami wręcz szokowała. Chodzi mi tu głównie o Grahama, który był z początku cichym i nieśmiałym chłopakiem, po czym okazało się, że w okrutny sposób chciał się zemścić na mordercy Tabithy. Winowajcą była Aria, która przez cały czas ufała chłopakowi i widziała w nim przyjaciela. Czuła się okropnie z tym, że doprowadziła do śmierci jego dziewczyny, jednak nie spodziewała się, że chłopak jest zdolny do przemocy.
"Nagle łóżko się załamało. Podłoga zadudniła. Obrazek ze statkiem wiszący nad łóżkiem Spencer zakołysał się na gwoździu i spadł. Spencer zasłoniła głowę, a obrazek spadł na materac i pękł. Reefer zamrugał. -Wiedziałem, że jestem dziki, ale żeby aż tak? "
Podsumowując. Kolejna część przygód kłamczuch bardzo mnie urzekła. Może nie była to najlepsza część serii, ale spokojnie mogłabym ją polecić każdemu, szczególnie osobom, śledzą losy Hanny, Arii, Emily i Spencer i są zakochane zarówno w serialu jak i w książkach.
"Korzystajcie z pięknej pogody, póki jeszcze możecie. Opalenizna tak szybko blaknie w więzieniu. Całusy! A"
Zrezygnowałam już z zaznajamiania się z tą serią i raczej nie zmienię zdania.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo seria bardzo się rozkręciła. Polecam :)
UsuńKocham serial, ale do książek nie jestem raczej przekonana :)
OdpowiedzUsuńTrochę się różnią od serialu, ale są tak samo dobre :)
UsuńChciałabym w końcu zapoznać się z tą serią, tym bardziej, że jestem wielką fanką serialu. :)
OdpowiedzUsuńNo to tym bardziej musisz zapoznać się z tą serią. Serial różni się od książek, ale i tak powinno Ci się spodobać :)
UsuńRecenzji nie czytam, ponieważ nie zapoznałam się jeszcze z PLL, chociaż niebawem to zmienię, gdyż koleżanka pożyczy mi pierwsze sześć części. Już zacieram ręce na samą myśl... :)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie życzę miłego czytania! Mnie książki bardzo wciągnęły :) Czekam na Twoją recenzję serii PLL ;)
UsuńUwielbiam tę serię ! Co prawda czeka mnie jeszcze kilka wcześniejszych części, ale ta z pewnością nie zostanie pominięta :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam recenzji, jak sama ostrzegłaś. Jestem dopiero na VII części, więc nie chcę psuć sobie zabawy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOstrzegłam, bo nie chciałabym popsuć Wam przyjemności i zabawy w czytaniu :)
UsuńKto wie, może kiedyś zapoznam się z serialem? ;) Takie historie o nastolatkach o wiele bardziej podobają mi się na ekranie.
OdpowiedzUsuńSerial jest równie wspaniały. Zachęcam do zapoznania się w nim, ale ostrzegam: bardzo wciąga! :D
UsuńJuż czeka na mnie na półeczce! Nie mogę się doczekać, gdy w końcu ją zacznę :)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie miałam ochoty na tę serię :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam przyjemności zapoznać się z tą serią, ale sądząc po ciągle narastających pozytywnych opiniach, będę musiała to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńMi się ta część podobała tak sobie, ale była lepsza od poprzednich.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładny blog :P
Pozdrawiam ;) I zapraszam do siebie :D
weronine-library.blogspot.com
Dziękuję :) Twojego bloga już odwiedziłam.
UsuńSerię kocham, serial też oglądam, a "Rozpalone" już za mną -> dużo się dzieje :)
OdpowiedzUsuń+
Nominowałam Twojego bloga do TVB Award :) Zasady i informacje na moim blogu (behind-cover.blogspot.com)
Pozdrawiam i zapraszam do udziału w zabawie ;)