niedziela, 7 lipca 2013

"Zapałka na zakręcie"





Tytuł: Zapałka na zakręcie
Autor: Krystyna Siesicka
Liczba stron: 144
Rok wydania: 1966
Ocena: 4/6


"Zapałka na zakręcie" to jedna z  książek, która w mojej domowej biblioteczce leży kilka lat i do tej pory nie została nawet otwarta. Do czytania zabrałam się dzisiaj. Powieść została wydana w latach 60. więc nie jest dziwne to, że bardzo różni się od tych współczesnych, które tak kochamy. Wszyscy wiedzą, że znacznie różnimy się zachowaniem od młodzieży z tamtych lat, tak więc nie jest dziwne, że kradzież, włamania, czy pobicia w tamtych latach były czymś niecodziennym. Oprócz tego książka różni się nieco językiem i stylem. W moim odczuciu nie przeszkadza on w odebraniu treści, a wręcz przeciwnie- przybliża całą akcję. Jedynym minusem jest to, że książka nie ma rozdziałów. Tak, jest to trochę niewygodne, ale nie ma się co dziwić- minęło wiele lat od jej wydania, a w 1966r. większość książek miało właśnie taką postać. "Zapałka na zakręcie" to historia o miłości, ale nie taka zwyczajna. Na samym początku poznajemy główną bohaterkę- Madę, jej siostrę, mamę, przyjaciół, a także nieco tajemniczego, spokojnego i zamkniętego w sobie Marcina. Mam słabość do tego imienia, ale to już zupełnie z innej beczki :). Między Madą a Marcinem nie iskrzyło od samego początku. Dziewczyna praktycznie na siłę chciała go poznać. Już od samego początku wpadł jej w oko. Jak się później okazało chłopak nie zdał, co zupełnie nie przeszkadzało naszej bohaterce. Ponieważ początek akcji dzieje się w Osadzie, w której nastolatkowie spędzali wakacje, to właśnie tam narodziła się miłość Mady i Marcina. Kiedy nadszedł czas pożegnania, pomyślałam sobie :"To już koniec pięknej historii zakochanych?" Jednak nie! Chłopak odnalazł swoją ukochaną. Wszystko szło gładko, jednak była sprawa, o której Marcin nie chciał powiedzieć swojej dziewczynie i o której ja również Wam nie powiem, żeby nie zdradzić tajemnicy. W książce sprawa ta została bardzo wyolbrzymiona, a kiedy przyszło co do czego- dowiedzieliśmy się całej prawdy o nastolatku, nastąpiło chwilowe rozczarowanie, przynajmniej w moim wypadku. Powrócę może do tych dobrych stron całej powieści. Bardzo spodobał mi się sposób w jakim Siesicka opisała dwa punkty widzenia tej samej sytuacji. W oczach Mady, Marcin początkowo jest dosyć nieprzystępny i obojętny w stosunku do niej, kiedy tak naprawdę chłopak zakochał się w dziewczynie od pierwszego wejrzenia. Skąd to wiemy? Te same wydarzenia zostały napisane z perspektywy obu bohaterów. Historia Mady została opisana w sposób lekki i spokojny. Książkę tak naprawdę można przeczytać jednym tchem. To idealna lektura wakacyjna. Polecam ją każdemu


Recenzja napisana na szybko. O tym poście poinformuję Was jutro ! :)
Wszystkie recenzje opublikowane na blogu znajdziesz w zakładce "Spis recenzji" 


 EDIT: Postaram się, aby recenzja "Idy sierpniowej" pojawiła się w piątek wieczorem.Przepraszam, że tak późno, ale mój chłopak wrócił z wyjazdu, a ja bardzo się za im stęskniłam. Same wiecie jak to jest :)

7 komentarzy:

  1. Ja również ciężko podchodziłam do "Zapałki na zakręcie" jednak gdy już zaczęłam - zakochałam się w tej książce :) Będę wypatrywać recenzji "Idy sierpniowej".

    OdpowiedzUsuń
  2. Dotąd z poslkich serii dla młodzieży czytałam jedynie Jeżycjadę, ale chętnie zmienię to, może samam mam gdzieś w swojej biblioteczce tą książkę. ;) Muszę poszukać.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie zaczynam czytać Jeżycjadę, a dokładniej "Idę sierpniową". Skoro podoba Ci się ta seria książek, to śmiało mogę Ci polecić właśnie "Zapałkę na zakręcie" :)

      Usuń
  3. Uwielbiam Jeżycjadę, dlatego chętnie przeczytam Twoją recenzję "Idy sierpniowej". "Zapałki na zakręcie" nie miałam okazji jeszcze czytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja "Idy sierpniowej" pojawi się w piątek :)

      Usuń
  4. uh, jak będę miała wolny czas to poszukam w piwnicy, może znajdę tę książkę, może moja mama taką posiada i oczywiście czekam na recenzje "Idy Sierpniowej" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie wiedziałam , że książka ma tyle lat miło ją wspominam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...