Wzięłam udział w zabawie "Nie niszcz książek- używaj zakładek". Zostałam nominowana przez czytelniędominiki.blogspot.com. Bardzo dziękuję :*
W zabawie Nie niszcz książek - używaj zakładek może wziąć udział
każdy. Aby do nas dołączyć, opublikuj na swoim blogu post o Twoich
ulubionych lub wymarzonych zakładkach, następnie zaproś do zabawy
siedmiu innych blogerów. Miłej zabawy!
Odbiegnę od zasad i nie będę nominować nikogo. Zapraszam chętne osoby do wzięcia udziału w zabawie
Żeby obejrzeć zdjęcia w większym rozmiarze, kliknij na nie
Zakładki z pieskami, które uwielbiam. Są słodkie, prawda?
Zakładki, które były razem z kupioną przeze mnie książką. Miałam ich dużo więcej, ale część się powtarzała, dlatego pooddawałam resztę przyjaciółce
Od góry: Zakładka znad jeziora Garda we Włoszech z tego roku, pocztówka z Paryża, którą używam jako zakładkę, zakładka z kolorowej wyspy Burano we Włoszech (niedaleko Wenecji), zakładka z Werony ( przedstawia balkon Julii oraz Romeo i Julię) i pocztówka z Monaco. Takich kartek i zakładek mam jeszcze całe mnóstwo, wszystkie trzymam w wielkim pudle, ale wybaczcie, nie miałam tyle czasu, żeby każdej robić zdjęcia :)
Zakładki, a właściwie paski wycięte z papieru na prezenty, które zrobiłam w szkole podstawowej :D Nie wyrzucam ich, bo mam do nich sentyment. Oj, to nic, że są krzywe :D
Zakładki, które kupiłam wraz z teczkami. Nabyłam je dawno temu
Zakładkę otrzymałam w prezencie za dobre wyniki w nauce w gimnazjum
Te zakładki zrobiłam sama. Na pierwszej są przedstawione kobiety w XIX wiecznych strojach. Mam do nich słabość. Druga to zwykła kartka przewiązana kokardką, a trzecia nie wygląda ciekawie sama w sobie. Jak wygląda wczepiona do książki, zobaczycie niżej
Oto efekt. Jest skromna i niewielka, ale myślę, że wygląda ładnie. Wykonanie takiej "zakładki" zajmuje 5 minut :)
Te "zakładki" zrobiłam razem z moim chłopakiem. Są to zwykłe, powyginane spinacze biurowe. Nie jest to wymysł ani mój, ani mojego chłopaka. Instrukcję na wykonanie takiej ozdóbki znajdziecie na różnych blogach
Ta zakładka jest rodzinną pamiątką. Pochodzi z Ciechocinka i przyznam szczerze, że nie mam pojęcia ile może mieć lat, ale mimo to lubię ją :)
Wszystkie zakładki są piękne. Najbardziej spodobały mi si e te z pieskami, te z różnych krajów oraz ten spinacz biurowy z kokardką:)
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda:)
Dziękuję bardzo! :)
UsuńŚliczne zakładki ;) Spinacz biurowy z kokardką spodobał mi się najbardziej. Spory masz zbiorek, ja sama używam tych, które akurat mam gdzieś pod ręką ;D Więc dużo to ich nie ma.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję ślicznie :)
UsuńPrześliczne są te zakładki! Ja muszę sobie w końcu jakąś fajną sprawić, bo mam jedynie małą ulotkę z biblioteki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Zakładki są bardzo praktyczne. Muszę niedługo wybrać się do jakiegoś sklepu i nabyć nowe zakładki :D
UsuńŚliczne zakładki. Ciekawia mnie te z podrózy, widzę, ze sporo juz zwiedziłaś. A ja jeszcze nigdy nie spotkałam sie z zakładkami, któreby przedstawiały jakieś zabytki, widoki z danego miasta.
OdpowiedzUsuńJa mam jedna zakupiona w ksiegarni-zabytki Krakowa w rózny zabawny sposób np.''Kogut Marian''. Może wkrótce wstawie zdjecia na bloga to zobaczysz :)
Drugie pochądzą z daleka-bo z Egiptu! Wujek kiedy był, kupił mi ich cały zapas jako''Molowi ksiażkowemu, znanemu całej rodzinie''. Są to piękne, papirusowe zakładki.
Mam mnóstwo tego typu zakładek, to jest tylko część :) Zwiedziłam wiele miejsc, z czego jestem dumna. Marzę, żeby odwiedzić też Hiszpanię. Och, no to zazdroszczę takich skarbów. Wstawiaj szybko zdjęcia, bo chętnie je zobaczę :)
UsuńŚliczne zakładki. Najbardziej podoba mi się to serduszko ze spinaczy, takie aww *.*
OdpowiedzUsuńFajna gra, może się kiedyś dołączę ;)
Pozdrawiam ;)
Obserwuję.
mianigralibro.blogspot.com
Dzięki, dzięki :* Ja też Cię obserwuję ^^
UsuńŚliczne zakładki, bardzo spodobały mi się te z pieskami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńTa rodzinna pamiątka spodobała mi się najbardziej! :)
OdpowiedzUsuńze zwierzakami - słodziutkie! Z miejscowości też zbieram i to są chyba te moje ulubione. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystkie są bardzo ładne, szczególnie te ze zwierzątkami i te, które zrobiłaś sama :) bardzo podoba mi się pomysł z tymi kokardkami, może sama sobie taką zrobię? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Naszła mnie ochota na tworzenie zakładek, więc jeśli jeszcze uda mi się jakąś zrobić, to opublikuję ją. Koniecznie zrób sobie taką zakładkę. Ładnie wygląda :)
UsuńMnie też się bardzo podoba :)
UsuńOj taką z kokardką chyba sama też zrobię, bo uwielbiam kokardki! A w takowej zabawie raczej udziału nie wezmę, gdyż moje zakładki ograniczają się do biletów autobusowych, paragonów czy kawałków gazety:)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam kokardki <3
Usuńfajne masz te zakladki, ja mam ich o wiele mniej.
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuńświetne zakładki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietny pomysł z tymi zakładkami ze spinaczy. Sama bym na to nie wpadła.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ale uwierz mi, sama też bym tego nie wymyśliła. Kiedyś znalazłam różnego typu zakładki na blogach i postanowiłam zrobić podobne :)
UsuńPomysłowe zakładki. Ja również podchwyciłam pomysł z pocztówkami;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię zakładki pochodzące z różnych miejsc na świecie :) A z pocztówkami, to całkiem pomysłowo :) Takich zakładek spinaczy najczęściej używam w podróży :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
zakładki, które zrobiłaś sama - najpiękniejsze. One zawsze mają w sobie "to coś" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :*
UsuńWspaniała kolekcja, te z kokardkami najlepsze:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :*
Usuńzakładki to jedna z moich obsesji. uwielbiam wszystkie razem i każdą z osobna :) muszę w końcu zaktualizować swój dział.
OdpowiedzUsuńZakładki (i pocztówki) pochodzące z podróży są naprawdę piękne. A spinacze choć proste, to spełniają swoją rolę doskonale! :)
OdpowiedzUsuń