
Tytuł: Wokini
Autor: Billy Mills i Nicholas Sparks
Liczba stron: 144
Rok wydania: 2003
Ocena: 3/6
Młody indiański chłopiec po śmierci swojej siostry wpada w depresję, jest załamany, nie może odnaleźć radości, stał się słaby psychicznie, ale mimo to pragnął, by pozytywne myśli znów powróciły do niego. Ojciec daje mu zwój z siedmioma ręcznie malowanymi rysunkami. Ich interpretacja pozwoli mu odnaleźć tak długo wyczekiwane przez niego szczęśliwe życie. Zmarła siostra, która stała się częścią przyrody oraz mędrzec pomagając mu odzyskać szczęście.

"Wokini" zawiera same porady, a także przybliżoną definicję szczęścia oraz wykorzystanie go w codziennym życiu. Zawiera ciekawe myśli i przesłania, które potrafią podnieść na duchu.
"Szczęście pozwoli ci dostrzec nadzieję w najczarniejszej godzinie i odnaleźć spokój umysłu w największym zamęcie"
Pierwsze 70 stron dosłownie mnie pochłonęły. Byłam zafascynowana radami, które otrzymał David, a także tym, jak pojmowane jest szczęście przez osoby z różnymi problemami takie jak kalectwo, śmierć bliskiej osoby, czy samotność.
Później treść zaczęła mnie nudzić. Te same przesłania niejednokrotnie się powtarzały. Były filozoficznymi mądrościami, przy których często trzeba było się nagłówkować, żeby porządnie je zrozumieć. Oczekiwałam naprawdę skutecznych porad, natomiast po przeczytaniu lektury dowiedziałam się tylko, że " szczęście zależy tylko od nas samych i jeśli w nie uwierzymy, to codziennie będziemy mogli budzić się szczęśliwy ze świadomością, że czeka nas kolejny, pełen przygód dzień". Zanim sięgnęłam po książkę, przeczytałam wiele pozytywnych opinii na jej temat. Niestety, mnie "Wokini" zupełnie nie przypadło do gustu.
Muszę jednak przyznać, że faktycznie, po przeczytaniu lektury można dowiedzieć się z różnych punktów widzenia, jak ważne jest szczęście w życiu człowieka i jak ciężko jest żyć, nie mając go. Fakt jest taki, że powieść zmusza nas do refleksji. Brakowało mi natomiast jakiś skutecznych i może mniej tradycyjnych porad. Przecież każdy doskonale wie, że, żeby być radosnym i spełnionym, należy patrzeć na świat optymistycznie. Nie trzeba czytać o tym książki, żeby to wiedzieć, prawda?
"Można się obyć bez szczęścia, ale dzięki szczęściu życie jest pod każdym względem lepsze"
Książkę polecam tym, którzy lubią filozoficzne przesłania i monotonną treść, natomiast odradzam tym, którzy mają ochotę sięgnąć po powieść, która zawiera jakieś głębsze przesłanie i ukryty sens.
"Trzeba zrozumieć czego się szuka, jeśli naprawdę chce się to znaleźć"